Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Drodzy Bracia i Siostry!
Zebraliście się przede wszystkim na modlitwie, aby przedstawić Panu waszą główną intencję, która was tu zgromadziła. Jest nią pragnienie królowania naszego Pana Jezusa Chrystusa w Naszej Ojczyźnie, poddanie Jego Autorytetowi porządku funkcjonowania i życia państwa oraz jego mieszkańców. O taki stan rzeczy obecnie chcemy walczyć pod Królewskim przewodnictwem naszego Pana Jezusa Chrystusa i Jego Niepokalanej Matki – Królowej Korony Polskiej.
Wspieram wasze pragnienia uważając je za słuszne i godne uznania. Jest już najwyższy czas, aby tego dokonać.
Słowa mojej zachęty pozwólcie, że poprę kilkoma nawiązaniami do Pisma Świętego, aby Waszemu dziełu, którego się podejmujecie dać impuls do odwagi i męstwa, abyście kroczyli wiernie ku wyznaczonemu celu pomimo przeważającej sile wroga.
Święty Michał Archanioł w walce na niebie zwycięża szatana i innych wraz z nim zbuntowanych aniołów z hasłem Quid ut Deus! – Któż jak Bóg!
Starotestamentalny Gedeon powołany przez Boga na obrońcę swego ludu i posłuszny woli Bożej zwycięża napastników małą liczbą wojska, bo to właściwie Bóg walczy w obronie swojego narodu wybranego.
Namaszczony na króla Izraela Dawid zwycięża Goliata o wiele mocniejszego od siebie, również mocą Bożą (1Sm 17, 45).
Naród wybrany – Izraelczycy, prowadzeni ręką Bożą z niewoli egipskiej zostali wybawieni z wielkich kłopotów przed ścigającymi go wojskami faraona, jak również i dzięki posłuszeństwu Mojżesza, wiernego sługi Pana.
Jest jeszcze wiele innych przykładów z Pisma Świętego wymownie mówiących nam o zwycięstwie tych, którzy zawierzyli siebie Bogu i byli Mu posłuszni, a nie działali tylko według swoich zdolności lub sprawności.
Jednak najdoskonalszy w dziejach jest zbawczy czy Jezusa Chrystusa, naszego Boga i Pana, który doskonale wypełnił wolę Ojca i nam grzesznym wysłużył zbawienie wieczne. On zaprasza nas do naśladowania Go we wszystkim i niesienia swojego codziennego krzyża według Jego wzoru.
Wiemy, że niestety naród wybrany posłał swego Boga i Pana na ukrzyżowanie. Odarł Go z godności królewskiej, ludzkiej i Boskiej według Prawa Mu przynależnej. I tak po dziś dzień ludy i narody poddane perfidii i przewrotności szatana i jego sług kontynuują dzieło oddawania czci i chwały diabłu prowadząc świat do zagłady.
Nie można nie zauważyć, że żyjemy w momencie, kiedy toczy się wielka walka duchowa, walka duchów, w następstwie której są dostrzegalne coraz to większe spustoszenia duchowe i moralne.
Naród polski w dziewięćdziesięciu procentach ochrzczony, mając katolickie korzenie, na przestrzeni historii 1050 lat chrześcijaństwa, doświadczany na różne sposoby mający, w swojej historii tak wielkich świętych i męczenników nie ostoi się bez ponownego intronizowania, przywołania na swojego Króla i Pana Jezusa Chrystusa. Może bowiem zatracić swoje powołanie i być odrzuconym jak niegdyś naród Żydowski, który nie rozpoznał dnia nawiedzenia Pańskiego, Tego, który przyszedł do swoich, a swoi Go nie przyjęli (Jn 1,11).
Naród polski powinien zdecydowanie i radykalnie powrócić do swoich katolickich korzeni, aby nie zagubił swojej tożsamości, we wciąż pogłębiającym się chaosie w świecie i kościele. Jest tu też wielkie pole do podjęcia działania, stosownych kroków dla odpowiedzialnych w kościele i narodzie, aby bez lęku zintensyfikowali wysiłek naprawy tego, co zostało już zniszczone.
Trzeba przeciwstawić się zamętowi obecnemu w Kościele, aby dać wierzącym poczucie pewności i dodać im otuchy w tej bezpardonowej walce duchowej. Polskę trzeba zmieniać w Duchu Chrystusa, a nie przez kompromisy dla „świętego spokoju” z duchem świata.
Dlatego z wielką radością trzeba przyjmować i popierać każdą inicjatywę, która nas przybliża do tych działań i postaw.
26.06.2018
Arcybiskup Jan Paweł Lenga
Do Konfederacji Gietrzwałdzkiej dołączysz TUTAJ.